Tylko dziewczyny, które były na ostatnim warszawskim spotkaniu, wiedzą ile czasu zajmuje mi pokolorowanie obrazka ;) No ale udało się przez te 4 godziny pokolorować aż dwa !! Oto pierwszy z nich: uroczy "kulek"
Wyzwanie na blogu Lemonade ( zapraszam!! do zabawy z nami) zmobilizowało mnie do zrobienia własnej komódki z pudełek po zapałkach. Wyszło takie oto pastelowe maleństwo.